Jak może część z Was już się zorientowała, najnowszym krzykiem mody na pogrążonej w marazmie i chaosie tzw. młodej lewicy jest dopierdalanie ofiarom przemocy (najczęściej mizoginicznej) za to, że przede wszystkim nimi są, obnoszą się z tym oraz że odnoszą na tym tle korzyści. Postanowiłam więc pochylić się nieco nad tymi ostatnimi. Poniżej lista rozlicznych …
Kategoria: Feminizm
Parytetowe misie
Na fali lektury setek komentarzy autorstwa (głównie) mężczyzn, twierdzących że w polityce „powinny liczyć się przede wszystkim kompetencje”, mam potrzebę z głębi serca do nich teraz przemówić. Słodkie, naiwne misie. Polityki w największych partiach w Polsce nie robi się kompetencjami, robi się ją koneksjami. Listy wyborcze nie są tam układane w oparciu o matematyczne algorytmy, …
Traktat o dupach
Ktoś przy mnie wesoło nazwał kobiety „dupami”. Okrasił jowialnie przykładem wspólnego znajomego, patrzącego na koleżanki z pracy przez pryzmat fantazji erotycznych. Z wymowną sugestią: faceci, hehe, już tak mają. Prozaiczna sytuacja, zdarza się dość często. A i tak, jak to zwykle bywa, z zaskoczenia zareagowałam nie całkiem adekwatnie; nerwowym śmiechem. W tej samej chwili pojawił …
Polityka seksu
Temat świadomej zgody na seks (konsent) oraz nadużyć, manipulacji czy zwyczajnej przemocy wiążących się z sytuacjami jej braku wałkujemy już od dość dawna. Od samego zarania #metoo, a końca ciągle nie widać. Reflektor napędzany tymi dyskusjami na szczęście nie gaśnie, oświetla coraz to nowe obszary rzeczywistości, dotąd pozostające w cieniu – nieukazane, niewypowiedziane, napędzające się …
Koniec kompromisów
Protestujemy z powodu tak zwanych kompromisów – zawieranych kosztem kobiet, ponad naszymi głowami. „Kompromis” aborcyjny odbiera nam prawo decydowania o przerywaniu ciąży, prawo, które jest jednym z praw człowieka. Codziennie idziemy na setki „kompromisów”, które każą nam przemilczać przemoc, jakiej doświadczamy i godzić się na nią. Przemoc domową i ekonomiczną. Także przemoc seksualną, o której …
Feministyczne sztandary i widły
Z każdą chujową rzeczą uczynioną na tym świecie przeciwko kobietom jestem coraz bardziej zmęczona. Jestem zmęczona ciągłym złoszczeniem się, bo nie da się żyć cały czas się złoszcząc – złoszczenie się jest w cholerę wyczerpujące. Ale też okazuje się, że nie za bardzo da się żyć próbując powściągać złość na patriarchat, bo niezłoszczenie się przynosi …
#metoo
Czasem zastanawiam się, jak wyglądałoby moje życie, na wielu poziomach, gdybym kiedyś usłyszała: Wierzę ci, to straszne, chodźmy z tym na policję! Zamiast: Wolę nie wiedzieć. Nie chcę tego słuchać. To niemożliwe. To sprawy między wami. To pewnie nie jest takie czarno-białe. Jakoś nie mieści mi się w głowie, to taki miły człowiek. I właściwie …
Agentki patriarchatu
Większości z nich nie zobaczysz na Manifie. Kiedy słyszą o Manifie – krzywią się z niesmakiem. Jeśli zabierają głos w rozmowach dotyczących równouprawnienia, to zazwyczaj po to, by wypowiedzieć którąś z rytualnych kwestii: „kobieta jest najgorszym wrogiem innej kobiety”, „prawdziwe/zwyczajne kobiety są wrogami feministek”, „nigdy nie doświadczyłam dyskryminacji” (w domyśle – więc ona nie istnieje), …
Mansplaining – mężczyźni, którzy wyjaśniają kobietom
Ten moment, kiedy czytasz lub słyszysz coś, co odzwierciedla twoje najbardziej osobiste doświadczenia i odczucia, od których zwerbalizowania ciebie samą dzieliła wiele razy grubość włosa. Do których skutecznego pochwycenia w ramy języka brakowało przebłysku zrozumienia, by wszystko zobaczyć jasno i, wreszcie!, bez wątpliwości, w szerszym kontekście, by ujrzeć elementy układanki w bezsprzecznym splocie wzajemnych powiązań, …
Niewidoczna praca kobiet
Zbliża się ten cudowny, magiczny, wyjątkowy czas w roku, kiedy sytuacja kobiet gwałtowanie pogarsza się względem i tak lichej już normy. Kiedy składane na ich barki obciążenia wraz z ubywającymi kartkami kalendarza pochłaniają także i resztki sił (z tych żelaznych zapasów). Tchną lodowatym i niemożliwym do zakwestionowania autorytetem rytuałów uświęcanych tradycją, do cna zabetonowanych przyzwyczajeniami …