Inne teksty

Dlaczego piszę

Piszę, bo najważniejszą ze wszystkich technologii jest czytanie. Kiedy czytam – coś, co mnie uwodzi i przeciąga na swoją stronę, albo coś, co mnie frustruje czy budzi we mnie sprzeciw i zniecierpliwienie – lektura jest pępowiną, przez którą mogę odżywiać się światem. Czytanie nie pozwala na odrętwienie, marazm. Nie da się stać w miejscu, czytając. …

Inne teksty

Dlaczego James Damore miał rację

Manifest   Cenię i szanuję różnorodność i inkluzywność. Nie zaprzeczam, że seksizm istnieje, nie popieram posługiwania się płciowymi stereotypami. Kiedy mowa o pewnych lukach w reprezentacji określonych grup w danych sferach życia społecznego, musimy jednak spojrzeć  szeroko – na to, jak odmiennie wygląda w społeczeństwie dystrybucja określonych cech. Jeśli nie zechcemy o tym rozmawiać otwarcie, …

Feminizm

Agentki patriarchatu

Większości z nich nie zobaczysz na Manifie. Kiedy słyszą o Manifie – krzywią się z niesmakiem. Jeśli zabierają głos w rozmowach dotyczących równouprawnienia, to zazwyczaj po to, by wypowiedzieć którąś z rytualnych kwestii: „kobieta jest najgorszym wrogiem innej kobiety”, „prawdziwe/zwyczajne kobiety są wrogami feministek”, „nigdy nie doświadczyłam dyskryminacji” (w domyśle – więc ona nie istnieje), …

Feminizm

Mansplaining – mężczyźni, którzy wyjaśniają kobietom

Ten moment, kiedy czytasz lub słyszysz coś, co odzwierciedla twoje najbardziej osobiste doświadczenia i odczucia, od których zwerbalizowania ciebie samą dzieliła wiele razy grubość włosa. Do których skutecznego pochwycenia w ramy języka brakowało przebłysku zrozumienia, by wszystko zobaczyć jasno i, wreszcie!, bez wątpliwości, w szerszym kontekście, by ujrzeć elementy układanki w bezsprzecznym splocie wzajemnych powiązań, …

Polityka

Nie żal mi was, brunatni chłopcy

Żyjemy w trudnych czasach – i ja, i wy, brunatni chłopcy. I czasem może nawet rozumiem cząstkę waszej złości. Sama ledwo wiążę koniec z końcem, moi najwierniejsi codzienni towarzysze to długi i poczucie niepewnego jutra. Zmiany dokonują się szybko, ciągną gradową chmurą w nieobliczalnych kierunkach; poczucie kontroli i życiowa stabilizacja już dawno rzuciły mi swojskim: …

Feminizm

Niewidoczna praca kobiet

Zbliża się ten cudowny, magiczny, wyjątkowy czas w roku, kiedy sytuacja kobiet gwałtowanie pogarsza się względem i tak lichej już normy. Kiedy składane na ich barki obciążenia wraz z ubywającymi kartkami kalendarza pochłaniają także i resztki sił (z tych żelaznych zapasów). Tchną lodowatym i niemożliwym do zakwestionowania autorytetem rytuałów uświęcanych tradycją, do cna zabetonowanych przyzwyczajeniami …

Feminizm

Męski przywilej – licencja na panowanie

Myśląc o równości lub jej braku skupiamy się zwykle na negatywnych zjawiskach i procesach. Takich, które różnym osobom z różnych (zawsze systemowych) powodów utrudniają czy uniemożliwiają dokonywanie swobodnych życiowych wyborów. Tymi „powodami” bywają: płeć, rasa, wiek, orientacja psychoseksualna, stopień zamożności, wykształcenia, klasa, wyznanie, szeroko pojęte pochodzenie (i inne). Systemowo utrudniające życie procesy i zjawiska nazywamy dyskryminacją, …

Feminizm

Ostatnie tango z seksizmem

W ostatnich dniach przez media oraz społecznościowe profile znajomych przetoczyła się najpierw fala świętego oburzenia, a zaraz potem fala reakcyjnego i ostentacyjnego lekceważenia dla oburzonych oraz powodów ich wściekłości. Wszystko dlatego, że kręcąc „Ostatnie tango w Paryżu” Bernardo Bertolucci wolał, żeby Maria Schneider „raczej wyglądała na naprawdę upokorzoną i wściekłą, niż zagrała upokorzoną i wściekłą”. …

Polityka

O wolność rodzenia. Kto ma płodność – ta ma władzę

Posiadanie licznej populacji to jedna z najważniejszych, najbardziej eksponowanych i najbardziej anachronicznych ambicji państw narodowych. Im nas więcej, tym więcej mamy poważania, posłuchu, tym bardziej się z nami liczą, siła w kupie – w ten sposób fantazjują z reguły słabi, a nie liczni. Liczebność narodu stanowi tu alegorię jednostkowej wielkości i siły – na szacunek, uznanie i …

Feminizm

Jak być feministą?

Polityczny poradnik dla zdezorientowanych   Oddaj przestrzeń, zamiast ją zabierać Kiedy tylko masz okazję, powstrzymaj się od mówienia (publicznie czy prywatnie), by głos kobiet był lepiej słyszalny. Powstrzymaj się od skupiania na sobie uwagi otoczenia, w zamian skupiając swoją uwagę na kobiecie, której ktoś notorycznie przerywa wypowiedzi. Powstrzymaj się od siadania w autobusie na dwóch …